Muzyka - podróże - i co najważniejsze, Polka studiująca w Niemczech. Czyli życie dzisiejszego pokolenia 91' :)
Ilu Was tu zajrzało ;)
czwartek, 2 czerwca 2011
Coke sound up
Ok, ogolnie nie jestm wielkim fanem Sunrise Avenue :P Ale uwielbiam Coke sound up, w sumie ogladam co miesiac na mtv jak to wygladalo w innych miastach i jesli teraz sa w Koloni to dlaczego mialabym sie nie wybrac?
Male sprostowanie : Coke sound up to koncerty organizowane przez producentow coca coli (nie trudno sie domyslic, buhahhaha). Zaproszony zespol daje koncert na ich koszta. Nie mozna jednak kupic biletu na ten koncert - mozna napisac podanie i trzymac kciuki ze Cie wylosuja.
I taaaaak, wylosowali mnie i mam dwie wejsciowki ^^
A w tle leci Audioslave - Like a stone :P
Smieszna noc. Smieszny dzien. Dzien Dziecka? Pierwszy raz od 3 lat moi rodzice pamietali o Dniu Dziecka i to sprawilo mi ogromna radosc. Milo, ze pamietaja. Ja powinnam pamietac zeby sprawiac im codziennie jakies male radosci. Tak po prostu.
Za 9 dni bede w Krakowie. Ciesze sie ...w sumie nie wiem nawet za bardzo jak opisac jak bardzo sie ciesze. Moja radosc jest wielka ! Tesknie za miastem, za ludzmi, za wszystkim.
Oasis - Don't look back in anger <3
Wreszcie bede mogla usiasc na Rynku i wypic dobra kawe. Powspominac jak bylo dobrze zeby zaraz zrobic plan na lepiej.
A zaraz po tym jak naciesze sie moim Krakowem...jazda do Warszawy ! I pierwszy koncert MCR w Polsce ;) I masa kochanych Tuptusi we Wroclawiu.
Czeka mnie po prostu 10 prawdziwych, pelnych radosci i nutki szalenstwa dni przerwy letniej ^^
Don't look back in anger...
xoxo
Meri
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz